Szukaj na tym blogu

28.12.2010

'Moses' Chelsea Wolfe, grzane wino, ciepły włochaty sweter. 3 rzeczy, z którymi najchętniej nie rozstawałabym się tej zimy. Okładka płyty Chelsea Wolfe "the Grime and the Glow" to dla mnie zdjęcie-mistrz...
Święta minęły bezstresowo (z małym spóźnieniem- wesołych świąt:) można więc przygotowywać się (psychicznie) do Sylwestra. W tym roku co, gdzie i jak - who knows?















 fot. Marek Makowski

płaszcz - Zara
włochaty sweter - sh
spodnie - terranova
buty - from Istanbul
szal - vero moda

6.12.2010

Właśnie ukazał się numer magazynu FABOO, dla którego (krwawicą i potem czoła) powstał szlak Armaady :-))) Koncepcją szlaku jest ukazanie rzeczy, które w jakiś sposób są bliskie zaproszonym do tworzenia szlaku gościom, a które znajdziecie również w Starym Browarze. W tym numerze znajdziecie także szlak Macieja Zienia oraz Tomka Rygalika- panowie również się postarali :-) Wybór ciekawego stuff'u był trudnym zadaniem,  chciałam, aby cały szlak był jak najbardziej autentyczny i ukazywał to, co naprawdę lubię. Wyszczególnię kilka pozycji ze swojego szlaku, których nie mogę pozostawić bez  komentarza:
pozycja nr 5.: sukienka SOLAR - i-d-e-a-l-n-y  krój, fason wręcz zaskakująco dobrze dopasowujący się do sylwetki, delikatnie podkreślone ramiona i biodra- mój typ na randki, na które nie chodzę ;)
pozycja nr 6.: zegarek CALVIN KLEIN - czarny prosty zegarek- jeden z wielu ulubionych fasonów tej marki, jak dla mnie klasyk
pozycja nr 8.: kozaki VENEZIA- szerszy komentarz jest  zbędny- wiązane, skórzane, czarne, urocze. I wszystko na ten temat
pozycja nr 9.: leginsy WOLFORD w cętki- cena z kosmosu, ale jest na to sposób- zdjęcia poniżej!
pozycja nr 10. oraz 14.: przybory do malowania oraz komp: jak uda mi się oderwać od kompa, malowanie to druga rzecz, która całkowicie mnie pochłania
pozycja nr 11.: rękawiczki OCHNIK - nie znalazłam jak dotąd tak świetnego fasonu rękawiczek ze skóry jak ten- absolutnie najlepsze.
pozycja nr. 13.: czerwone usta zawsze i wszędzie- amen.
pozycja nr  15.: kostium sumo- do boju !!!! :))

Faboo- kliknij aby powiększyć







ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site
 



ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site


ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site


ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site

foto www.wojciechgruszczynski.pl


leginsy- zamiast WOLFORD- H&M 
body niebieskie oraz białe- vintage
wisior na łańcuszku- wiewiórka- H&M
przypinki- no name
pierścionek wilk- top shop
nowy chłopak- kosmos


21.11.2010

Z powodu wszczęcia akcji, jak odzyskać starą/uzyskać nową ładowarkę do mojego aparatu (potrzebna ładowarka mh-23, do Nikona D5000- jakby co, piszcie: armaadablog@gmail.com), zdjęcia do dzisiejszego posta wykonała Sandra Biegun.
Nieoficjalnym sponsorem zdjęć był pewien importer win, którego towar mieliśmy przyjemność spożywać...:) Jeżeli myślicie, że to dlatego wyglądam na nich, jakbym miała zaraz komuś wpieprzyć- mylicie się. Generalnie, taka była koncepcja, ale zmieniała się z minuty na minutę, więc sam kot Vadi, który był obecny podczas robienia zdjęć, nie wyrabiał. Biedak zgrzytał zębami. Gdy się zestresuje, ponoć tak ma.. Zanim jednak komuś przyjdzie do głowy okrutna myśl, że to przez nas był tak wstrząśnięty, sprostuję- kot denerwował się od samego wyjścia z ciepłego, bezpiecznego domku. Pierwsza stylizacja to klasyk denim, ze skórzanym akcentem plus czapa- dział męski h&m. Tylko dla brutali.
 
ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site

ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site

ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site

ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site

foto: Sndr Bgn

kurtka jeansowa - levi's
kurtka skórzana - orsay
spodnie - sh
koszula - h&m
czapa - h&m
tenisówki - c&a
pasek do bicia - kolegi :)

8.11.2010

Jeden guzik. Jeden wyjątkowy detal potrafi wyróżnić marynarkę od rzeczy tworzonych dla mas i masowo kupowanych. Nie wiem jakim cudem marynarka ta przetrwała w second handzie zanim trafiła w moje ręce, ale nie jest to rzecz, która spędza mi sen z powiek. Ważne, że na dobre wyszło. Na dobre jednak nie wyszedł fakt, że militarne ciuchy weszły do modowego main stream'u. Lubię uniformy, marynarki itp. Lubię je nosić dowolnie, dobrowolnie i kiedy chcę (co jakby nie patrząc przeczy samej idei uniformu). Jednak prawdziwe mundury są solidne i surowe, czego nie można powiedzieć o 'mundurach' z "haendemu" (tj. sieciówek). Podobnie jest z traperami, które również wracają do łask. Trapery powinny być "niedozajechania". Jeżelli ktoś chociaż raz miał glany lub tego typu buty na nodze, ma porównanie, przynajmiej jakościowe, jak to wypada. Trapery z "haendemów" mają się tak do autentyczności i do "niedozajechania", jak ubrania japan style do japońskiego stylu :p Wg mnie, wszystko, co ponownie wraca, powinno być tak samo autentyczne jak było wcześniej, w przeciwnym razie istnieje ryzyko, że będzie to wyglądać groteskowo i sztucznie (co jest dla mnie porównywalnie n i e f a j n e jak ślepe podążanie za trendami). Tyle gadania o traperach, a na nogach mam klasyczne czółenka :) Nie mam nic do sieciówek, niestety nie jestem samowystarczalna w kwestii projektowania ubrań (a szkoda). Pochwalone jednak niech będą jednostki, które świadomie kreują siebie - amen!


ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site


ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site

ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site


 foto- Marek Makowski

marynarka - sh
bluzka- morgan
spodnie- river island
buty- nine west
zegarek- roberto cavalli
torebka- louis vuitton/ sh


__
Po raz kolejny poznański Stary Browar wyróżnił Armaadę, tym razem w magazynie BR&- bardzo dziękuję :-)))


ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site

2.11.2010

Oto i drugi odcinek z cyklu "Powiększenie". Dziś Łódź i Poznań, Poznań i Łódź. Oba miasta miały do zaoferowania całkiem przyzwoity program w ramach łodzkiego Fashion Week, a także kolejnej poznańskiej edycji Art and Fashion Festival. Nie mam zielonego pojęcia co tej edycji działo się w Łodzi (czas, czas, czas), ale gdzieś wyczytałam, że obyło się bez światowych trendów. I bardzo dobrze, Polska wciąż jest jeszcze dość hermetycznym krajem podążającym często swoją drogą i jakby nie patrząc, niekiedy wychodzimy na tym lepiej (czyt. jesteśmy mniej uzależnieni od obcych wpływów, a więc i od ich kryzysów i porażek). Art and Fashion Festiwal daje możliwość odkrycia i rozwoju młodych talentów w ramach warsztatów projektowania, pisania, fotografowania i rysowania - oczywiście mody. Jak najbardziej jestem za organizacją eventów tego typu (ale i na tym poziomie), szczególnie, że mamy wiele młodych i bardzo zdolnych artystów. Tej edycji AFF mogłam współtworzyć jego część, a mianowicie stylizować pokazy. Było ostro, zmęczenie, sto tysięcy przymiarek, pot i zgrzytanie zębów. W pewnym momencie trzeba było ogarnąć 50cioro dzieciaków znajdujących się w jednym pomieszczeniu, to dopiero sztuka :) Dzięki współpracy wszystkich ekip, efekt końcowy był niezwykle satysfakcjonujący - Dzięki :D Niektóre z moich stylizacji:


ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site

ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site 

ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site

ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site 

ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site 

Foto: Marek Makowski

Nic jednak nie ucieszyło mojego oka tak jak ściągnięte prosto ze stajl.kom rodzynki wybrane z halloween'owego imprezowego torta. Nie wystarczyło być celebrytą, aby tego wieczoru zrobić wrażenie, dlatego na imprezie pojawili się: Jezus, wyuzdane diablice, żaba, Alicja z krainy czarów czy też cyber-plastikowy avatar (Heidi Klum). Wpadł też gofr.


ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting siteImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site

 ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting siteImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site

 ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting siteImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site

ImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting siteImageShack, share photos, pictures, free image hosting, free video hosting, image hosting, video hosting, photo image hosting site, video hosting site

trick or f*ck?

3.10.2010

Dzis podwójny post:) Część pierwsza: Street fashion in Istanbul.
Na miejsce poszukiwań oryginalnych outfitów wybrałam centrum, dzielnicę rozrywki Beyoglu, która położona jest po europejskiej stronie Istanbulu. Na Istiklal, głównej ulicy tej części miasta  znajduje się wiele  nowoczesnych sklepów i praktycznie całą dobę, 7 dni w tygodniu jest pełna przechodniów. W ciągu krótkiego czasu udało mi się spotkać kilknaście ciekawie ubranych osób, ba, udało mi się nawet spotkać jednego 'street fashioniste'', który podobnie jak ja robił zdjęcia na ulicy (ostatnie zdjęcie z tej części jest od niego- thx; Ozan;) Jak na duże miasta przystało, mieszkańcy Istanbułu nie boją się ubierać oryginalnie, po drodze można natknąć się na wiele designerskich sklepów, znalazłam także kilka vinatege shopów:)






































foto: Armaada


foto: Ozan



Część druga:
Właśnie minął pierwszy rok prowadzenia mojego bloga :)))) Dziękuję wszystkim, którzy zaglądają, czytają, komentują. Dzięki Armaadzie miałam okazję być w różnych miejscach, robić przeróżne rzeczy, poznawać wyjątkowych i wspaniałych ludzi. Wydaje mi się, że wszystko toczy się dobrą drogą, dlatego, że każda rzecz, którą tutaj widzicie, nie znajduje się tutaj przypadkowo :) Blogowanie to nie tylko wklejenie zdjęć, opis. To cały proces wyboru rzeczy, które mnie mnie dotyczą, inspirują, fascynują. Prócz blogowania robię oczywiście jeszcze 157248 innych rzeczy, dlatego świeży pościk ląduje tutaj średnio raz w tygodniu, jednakże niezmiernie się cieszę, że zachodzi reakcja zwrotna. DZIĘKI :-)))
Tak się składa, że urodziny Bloga przypadły na mój pobyt w Istanbule. Urodzinową świeczkę na torciku zdmuchnęłam na imprezie w gronie kilku przyjaciół, różowych flamingów i dragqueens ;D Oczywiście w kluczowym momencie wyczerpał się mój akumulator.. Poniżej jednak kilka migawek:)
jeszcze raz DZIĘKI DZIĘKI DZIĘKI !!!!!!!!!!!!












foto- Armaada