Szukaj na tym blogu

7.01.2015


Robert Kuta, artysta-malarz, namalował kiedyś mój portret z nożem i robakiem. Skąd połączenie tych dwóch atrybutów z moją osobą? Tego nie wiem, ale bardzo podoba mi się to zestawienie i nie jest ono aż tak bardzo abstrakcyjne i odległe od mojej osoby, jak mogłoby się to wydawać. Ów "Maria" wisiała kiedyś na moim blogu, a wyglądała tak (1). 
Robert, poza tym, że urzeka mnie swoją osobowością, kompletnie z czapy pasującą do polskiej rzeczywistości, kiedyś uwiódł mnie pazurem. A szczegółowiej, wzorem ze szponem zaprojektowanym dla ZUO CORP, który pojawił się m.in. na tej sukience (2) (kolekcja F/W 2011/12). Szponowy geniusz! 
Dziś mam na sobie marynarkę w oczy. Oczy Roberta. Noworocznie życzę i Robertowi, i Wam, aby wzorów takich jak szpon i oczy było na naszych ulicach coraz więcej i więcej.


(1)
  

(2)

Marynarka Robert Kuta | Spodnie Moodo | Top H&M

19.12.2014



W Design Scene (here) ukazała się sesja, którą "obsłużyłam" podwójnie - stylizowałam i pozowałam. Kto zna realia wie, ile czasami czasu mija od sesji do publikacji... Było upalne lato, a teraz mamy grudzień. Cóż, życie!
Fotografowała wspaniała Justyna Pawłowska, Polka mieszkająca na stałe we Włoszech. W sesji razem ze mną wzięła udział Eleen, Malezyjka. Makeupem i włosami zajęła się Grazia Carbone. Miejscem sesji był monumentalny most z czasów Mussoliniego - Ponte Flaminio. Imponujące rzeźby i masa betonu pokrytego białym trawertynem (alabaster egipski) z założenia projektujących (i Duce) miała robić wrażenie. I robi :)
A co odnośnie ciuchów? Połączyłam nowe ze starym. Ubrania vintage (Priscilla Vintage) zestawiłam z ulubionymi projektami Serafina Andrzejaka, Simony Silvestri (młoda projektantka z Rzymu) oraz R-andom. Sesja nie należała do najłatwiejszych, pogoda zaprezentowała nam szerokie spektrum możliwości (palące słońce i upał, następnie burzowe zachmurzenie, potem deszcz, porywisty wiatr). No pain, no gain :)
Na koniec ogło parafialne:
Jeżeli chcecie być na bieżąco z moimi projektami stylizacyjnymi lub/i nawiązać współpracę, wpadajcie na moją stronę mariakompf.com i śledźcie fanpage: HERE.
Jeżeli chcielibyście, aby wasze projekty zostały wykorzystane w sesjach, które stylizuje, piszcie na adres armaadablog@gmail.com

















19.11.2014


Cały pokój wytapetował zdjęciami z włoskiego wydania Vogue, pierwszą większą wypłatę wydał na ubrania vintage z second handu. Będziecie zaskoczeni, gdy dowiecie się o kim mowa.
Jedna z najbardziej enigmatycznych postaci muzyki elektronicznej, chodząca legenda. Ojciec sukcesu takich artystów jak Miss Kittin, Jeff Mills czy Vitalic, inspiracja setek djów i producentów muzycznych. DJ HELL modę kocha równie mocno, co muzykę. I zupełnie przez przypadek miałam niewątpliwą przyjemność z nim o tym pogadać.


Prawie popadając w jesienną depresję, wybrałam się do poznańskiego Eskulapu - za konsolą założyciel International DJ Gigolo Records. Fantastisch. Po występie pojawiła się okazja, by zamienić z Helmutem kilka zdań. "Extra kostium! Czy to vintage?" - podczas rozmowy niespodziewanie zagaił  o pochodzenie kostiumu, który miałam na sobie. I nie był to tani tekst na podryw, a żywe zainteresowanie błyszczącym, kosmicznym kostiumem vintage, sprzed trzech dekad conajmniej. Półgodzinna rozmowa z gościem, który ma podobne zainteresowania i pasje daje niezły dopływ endorfin do mózgu:)


Helmut od zawsze wiedział, że moda i muzyka to para doskonała. Jego charakterystyczny styl nie jest dziełem przypadku, ale określoną wizją inspirowaną Warholem czy Klausem Nomi. Szafa Hella wypełniają ubrania ze sklepów militarnych i second-handów. Przyznał, że od 20 lat znaczący wpływ, zarówno na jego muzykę jak i wizerunek publiczny ma kontrowersyjny Martin Margiela. Od aktualnych trendów woli dobrą klasykę, lubi eksperymentować, łamać reguły i mieszać różne style. Naszą cechą wspólną okazała się totalna mania na punkcie okularów vintage i buszowania po pchlich targach. Lubię gdy ktoś ma totalną szajbę* , taką jak ja. A w szczególności gdy jest to dj Hell.

                     

Hell przed występem wybrał się na małe zakupy. Miał do wyboru trylion mniej lub bardziej luksusowych ubrań z oferty Starego Browaru. Wybrał ciuch z metką młodej, polskiej marki Klekko (!!!). Jako, że jego estetyka to moja bajka, stwierdzam, że od dziś mam nowe marzenie- wystylizować teledysk Hella!


 1. Hell i ja


2. Hell w ubraniach Klekko, jest dobrze!


3. Vintage kostium | Priscilla Vintage
Buty | New Balance


______________________________________________________
English:
The wall in his room was full of photographs from the Italian edition of Vogue. He spent his first big earnings on vintage from second-hand stores. Who I am talking about? You will be surprised. 
An individual responsible for success of the artists like Miss Kittin, Jeff Mills and Phil Kieran. Inspiration for hundreds of DJs and producers (remember Scooter ‘s mantra in “Hyper Hyper”?). One of the most enigmatic people in electronic music and a living legend. DJ HELL. And what’s more this guy loves fashion as much as the music.
Last Saturday I went to Poznań’s Eskulap club where founder of the famous International DJ Gigolo Records was playing and quite accidentally I had undoubted pleasure to talk to him face to face (Hell yeah!). "I like your costume. It’s vintage isn’t it? Can I take a photo of you?" - that’s how he started the conversation. And it wasn’t a pick-up line but pure expression of lively interest in glossy vintage “space” costume*. Half-hour discussion with a guy who shares my passions and interests was a really great time.
Helmut always knew that fashion and music made a perfect couple. His distinctive style is not accidental but clearly inspired by Andy Warhol and Klaus Nomi. His wardrobe is filled with clothes bought in military and second-hand shops. Asked about a person who made the greatest impact on his music and image he indicates controversial Martin Margiela. Hell prefers good classics than current trends and is always willing to experiment, break the rules and mix different styles. And – just like me– he’s a total maniac of vintage sunglasses and flea markets. 
Hell went for a little shopping before the show. He could choose from a trillion more or less luxurious clothes from Stary Browar offer, instead he picked a black outfit from a young Polish brand KlekkoAs his esthetics is totally my story I have a new dream - to be a stylist for DJ Hell’s video!

*found in Priscilla Vintage Gallery

23.06.2014


Czuję się wpaniale mogąc pisać ten wpis. Czuję się tak dlatego, bo nikomu już nie muszę przedstawiać twórczości Macieja Sieradzkiego i przekonywać, że to genialna mieszanka szaleństwa i talentu. A na dodatek, co rzadko spotykane w tej branży, zamknięta we wspaniałym człowieku. Takim, który mniej mówi, więcej robi- a nie na odwrót. Rok temu marzyliśmy (a może tylko ja;) o tym, aby twórczość dzky. dotarła do szerszego grona. Dziś Maciej jest najpopularniejszym (i najbardziej lubianym, a to różnica) z uczestników Project Runway, lada moment otworzy swój butik w Warszawie. Cieszę się, że popularność dodaje mu pewności siebie i otwiera wiele drzwi, które dla wielu młodych i zdolnych są zamknięte. 
Nadszedł czas na mini-kolekcję dzky.! To już moja trzecia sesja w ubraniach Macieja, pozostałe dwie możecie zobaczyć tutaj: dzky & armaada by Igor Drozdowski oraz tutaj: dzky & armaada by Pino Leone. Zdjęcia do lookbooka mini-kolekcji wykonaliśmy w Poznaniu, pracując w ulubionym teamie: Igor Drozdowski - fotograf, Agnieszka Nowak - makeup, Maciej - ciuchy, ja - stylizacja. Stylizacje uzupełniłam o dodatki Laloux (zdjęcia z kolekcją tej ekipy wkrótce!), czepek to najprawdziwszy vintage, buty to uśmiech w naszą stronę od marki Aldo. Poszczególne modele dzky. to typowo letnie fasony z miękkich materiałów. Długą sukienkę można nosić na dwa sposoby- klasycznie lub z górą spuszczoną w dół. Bluzy posiadają charakterystyczne nacięcie. Nie ukrywam, że kolekcja finałowa Project Runway ma w sobie ten szalony pierwiastek, który miały wczesne projekty Macieja, dlatego ze zniecierpliwieniem czekam na jego nową, pełną kolekcję. Nasza sesja zdążyła już ukazać się m.in. na stronce ELLE- super!









23.05.2014



Halo Poznań! Już jutro Rumor, kameralny event modowy, którego celem jest promowanie polskiej, ambitnej mody. Data: 24.04. 2014 (sobota). Miejsce: Trochę Kultury, Dominikańska 7a (wejście od Szewskiej). Moim zadaniem jest pomoc projektantom w stylizacjach pokazów, dlatego zapraszam podwójnie, w ich i swoim imieniu!

Event rozpoczyna się o 19:00 - od tej godziny możecie nabyć świetne ciuchy i dodatki marek znajdujących się w showroomie: Agata Bieleń, BeltBag, Laloux, Rododendron, Rokt, R-andom, Klaudia Filipiak, Serafin Andrzejak, Błażej Teliński.
Także od 19:00 wystawa efektów współpracy Tomasza Biskupa i zaproszonych przez niego do współpracy młodych, polskich ilustratorek: Moniki Białej, Anastazji Borowskiej, Dominiki Czerniak, Anny Duszy, Moniki Polus, Katarzyna Smoczyńskiej, Doroty Wojciechowskiej.
Od 21:00 pokazy mody: R-andom, Klaudia Filipiak, Serafin Andrzejak, Błażej Teliński. 
Po pokazach after party - muzyczny rumor wprowadzi ttk collective.

Wstęp - free.

Do zobaczenia!



19.05.2014



Poradnik "jak przeżyć i jakoś wyglądać". Kategoria - brak czasu. Kiedy zestaw "rurki + t-shirt + ramoneska" umarł śmiercią naturalną (na jakiś czas), w biegu najlepiej sprawdzają się rzeczy najprostsze. Mój typ: krótka bluza z długim rękawem (h&m), białe cygaretki (French Collection) i prosty czarny płaszcz ze stójką. Na nogi najwygodniejsze, skórzane buty na platformie, "ze szczurem" (Simple). Krótko i na temat.
A na dniach - zapowiedź eventu, który już niebawem w Poznaniu - RUMOR. Spodziewajcie się świeżej krwi i minimum szarego dresiarstwa - skupiamy młodych, pięknych i obrzydliwie zdolnych!
Niebawem także materiał, który powstał jeszcze w zeszłym roku, w lipcu... Na dobre rzeczy czasami trzeba poczekać. Ale warto. Zdradzę tylko, że będzie to sesja z ubraniami marki, która wypełnia estetyczną lukę na polskim rynku mody. Bez lukru!