Chińskie rączki są w stanie wyprodukować wszystko, a jakby nie patrząc, większość stuffu z sieciówek (szczególnie akcesoria) to chińskie wyroby w europejskich cenach. Dla takich szperaczy jak ja chińskie targi i domy handlowe są uzależniające - śmiesznie niskie ceny i przeogromny wybór. Przebywanie tutaj jednak to niezłe pranie mózgu, wszędzie wesołe zwierzaczki, buźki, dziewczynki, wszystko dookoła śmieje się, błyszczy i mieni kolorami... ehh.. Jeżeli jednak chcesz znaleźć coś dla siebie, uodpornij się na tłumy, targowanie się z chińczykami (skubani podbijają cenę kilkukrotnie) i pozostań niewzruszony na "jak się masz" w stu językach świata- jeżeli nie zwariujesz, wrócisz do domu zadowolony z kilkoma torbami zakupów:)
sukienka/ dress - second hand
pasek/ belt - xidan market
buty/ high hils - nine west
torba/ bag - reserved
okulary/ sunglasses - mango