Tak to on, różowy (kolor idealny), z plastiku (szlachetne tworzywo) Jezus, mój własny, osobisty. Czasami pożyczam, ale niechętnie, jesteśmy ze sobą związani. Najbardziej lubię nosić go jak poniżej, czuję się jakbym wyszła prosto z konfesjonału, cudnie. A pod Maryją i Jezusem sama Maryja, która pojawiła się w magazynie BR&! Czarna długa sukienka (Gianfranco Ferre / Alta Moda) jest prze-cu-dow-na <3
fot_ Pola Lola
jesus_ Beijing market
dress_ vero moda
BR& Magazine
Black long dress_ Gianfranco Ferre / Alta Moda
Dress_ Blessus / Stary Browar, Dziedziniec
Tekst i realizacja: Monika Michaluk/ Morski Studio
projekt: Kasia Augustyniak/ Morski Studio
Zdjęcia: Agnieszka Szenrok/ Morski Studio,
projekt: Kasia Augustyniak/ Morski Studio
Zdjęcia: Agnieszka Szenrok/ Morski Studio,
Postprodukcja: Karolina Gorzelańczyk/ Morski Studio,
Makijaż i fryzura: Rozalia Lenartowicz
jak biżuterii religijnej nie popieram, to jezus różowy w Twoim wydaniu mnie przekonał, nie bez znaczenia nawiązanie do Depeszów... bardzo! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwyglądasz czadowo :o
OdpowiedzUsuńuważaj na różowego Jezusa, bo chyba wielu chętnie by Go przejęło! :D
pozdrawiam
http://kattarzyna.blogspot.com/
boski
OdpowiedzUsuńoo zdecydowanie bym się nie odważyła wyjść z tym oto Jezusem na szyi :D Ale zdjęcia są genialne. Szczególnie drugie - baardzo przerażające.;)
OdpowiedzUsuńfajna kiecka do Jezusaaa i Ty taka niepozornie grzeczna!!!
OdpowiedzUsuńniesamowity naszyjnik!!! i zdjęcie jak stoisz na wprost po prostu kocham! pozdróóówki!!
OdpowiedzUsuńŻe tak powiem, jesteś "OSOM".
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, stylizacje i fajnie się Ciebie czyta.
Pozdrawiam gorąco, a jesli sposoba Ci się umnie - zapraszam do obserwowania.
Koka-inna.
odblot
OdpowiedzUsuń