Stare czasy. Konkretnie- pamiętam, gdy chodziło się w bluzkach z kapturem (z logo MTV;), modne były także platformy lansowane przez panny ze spice girls, ogrodniczki z jeansu (XL bez względu na to, jaki rozmiar się zazwyczaj nosi) i inne, z perspektywy czasu patrząc, gwałty na modzie. Spokojnie, to już przeszłość, aczkolwiek wg mnie, powyższe pozycje w odświeżonej wersji powrócą jeszcze nie raz. Strasznie polubiłam płaszcz, który przypomniał mi, jak bardzo kiedyś lubiłam kaptury:) Nabyty przypadkiem stanowi jedyny egzemplarz w mojej wierzchniej garderobie, który ma kaptur. Nie ma w nim żadnych ściągaczy i sznurków. Całe szczęście. Kaptur naciągnięty a'la Kenny jest świetny, ale tylko na nim.
foto: gyro
płaszcz - h&m
spodnie - zara
torebka - sh
buty - Deichmann
Wszystkie części garderoby świetne,..podobnie jak ty-wyglądasz jakbyś przed chwilą zeszła z wybiegu-masz aparycję modelki i tak też pozujesz.Bardzo mi się przyjemnie patrzy na Twoje zdjęcia.Co zaś się tyczy przytoczonych trendów-to pamiętam doskonale:)I was made in 80's:)więc końcówka lat 90'tych to czas mej pierwszej młodości:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny look! Płaszcz i torba - świetne! I wcale nie jak Kenny:)
OdpowiedzUsuńwyglądasz jak modelka <3
OdpowiedzUsuńpłaszcz fantastyczny :D
OdpowiedzUsuńładny płaszcz, no i buty:D
OdpowiedzUsuńPłaszcz ma ładny krój i jest ciekawie stębnowany.
OdpowiedzUsuńPozdr :)
ostatnio ciągle chodzę w kapturze (warunki atmosferycne) i wydaje mi się, że przez to zyskuje nową perspektywę- a`la kenny. jednak życie w kapturze może być męczące.
OdpowiedzUsuńoczywiście wyglądasz przepięknie. zakładam fanclub twoich brwi.
przy Twojej urodzie cokolwiek założysz nabiera to charakteru, jestes niesamowita
OdpowiedzUsuńoh, o ileż lepiej ten zestaw wyglądałby z ciemnymi spodniami. albo bardzo kolorowymi. natomiast nie ulega wątpliwości, że ( po obejrzeniu całości bloga) jest pani piękna kobietą która znakomicie potrafi się ubrać. dzięki zapozytywne przeżycia.
OdpowiedzUsuńuwielbiam kaptury, czy to w bluzach czy płaszczach, mam nawet przy sukience. Zgadzam się całkowicie... jak modelka, niesmamowicie wychodzisz na zdjęciach!
OdpowiedzUsuńidealnie, możesz tego kaptura w ogóle nie zdejmować :)
OdpowiedzUsuńświetnie, bardzo! :)
OdpowiedzUsuńThis outfit is just perfect!
OdpowiedzUsuńkaptury rzadza!fajny ten plaszsc, taki prosty i inny przez to.bez duzych guzikow ani innych bajerow modnych juz od 3 lat.podoba mje sie
OdpowiedzUsuńSabath: Beverly Hills itp itd. Można powspominać.. a co do pozowania- to samo przychodzi:)
OdpowiedzUsuńPola: po sprawdzeniu 'stębnowania' (nie jestem ściśle wiązana z krawiectwem, a szkoda) przyznaję Ci rację, thx
LAexpress: być może. Przypuszczam, że taki jeden egzemplarz, w kolorze fioletowym do tego zestawu spodobałby Ci się bardziej.
MiriamFashion: nie zdejmuję :)
Tanie odzienie: wszystkiego trzeba spróbować
i reszta: thanks :)