Krótko i treściwie: zrealizowałam dwa zadania, które męczyły mnie od jakiegoś czasu. Pierwsze: wgrać zdjęcia na bloga, które niestety z niewiadomej przyczyny zniknęły z serwera. Drugie (trudniejsze): kupić okulary (korekcyjne). Done! Ludzie odzyskali twarze, tramwaje numery, wszystko pod kontrolą, muszę się jeszcze odrobinę przyzwyczaić. A teraz z innej beczki - frędzle - niesamowite ile radości, a zarazem złości może przynieść sukienka z frędzlami. In plus- najmniejsze drgnięcie wprawia je w ruch, co daje ciekawy efekt, in minus- najmniejszy wystający element czegokolwiek może być punktem zaczepienia frędzla (dlatego przechowuję ją na lewej stronie). Złocisty kardigan z kolei to idealna propozycja na zbliżające się wiosenne dni. Do takich mam nadzieję, będą należały dni w maju, gdy będzie odbywał się Fashion Week! Przybywajcie do Łodzi lub/i śledźcie bloga, na pewno znajdzie się tutaj jeszcze nie jeden wpis na temat tego wydarzenia!
trencz - sh
cekinowy kardigan - veromoda
sukienka - veromoda
rękawiczki - sh
Na szczescie u nas tylko efekt in plus. Czyli bardzo efektownie:)
OdpowiedzUsuńDobre - dobre, Fajne bryle i frędzle też niczego sobie!
OdpowiedzUsuńah, wiem o co chodzi z tym niedowidzeniem. ja zaczęłam nosić okulary, kiedy przestałam rozpoznawać znajomych na ulicy =)
OdpowiedzUsuńboski kardigan i rękawiczki!
OdpowiedzUsuńtak uczesane wosy to jest to
OdpowiedzUsuńOj, tak - okulary korekcyjne to ważna sprawa. Rozumiem Cię doskonale, gdy ich nie noszę ludzie są właśnie 'bez twarzy' i do tego obrażeni, że ich nie poznaję na ulicy.
OdpowiedzUsuńSukienka jest świetna, okulary bardzo fajne i szmina też :)
Rękawiczki bardzo fajne :) A okulary pasują do Ciebie bardzo, sama też noszę. W sumie to smutne ale prawdziwe, bo co poradzić. Trzeba to trzeba.
OdpowiedzUsuńwitam!
OdpowiedzUsuńdostałam wiadomośc dot gości na fashion week'u- mamy wypełnić formularz z ich strony, czy mogłabyś mi napisać czy udało Ci się go zlokalizować, bo ja szukam i szukam i znaleźć nie mogę:/
Jeśli chodzi o FW, to mam nadzieję, że udało Ci się jakiś hostel załatwić, już nie mogę się doczekać tego maja, bo chyba sporo osób do Łodzi przyjedzie (mówię o szafiarkach) :)
OdpowiedzUsuńA co do sukienki z frędzlami, rada na zaczepiające się nitki, możesz je porozcinać, wtedy nie zaczepiają się o nic, moja od razu była z pojedynczymi nitkami, ale wiem o czym mówisz, bo ten sam problem miałam z pagonami.
A nam podobają się zarówno okulary jak i sukienka z niesfornymi frędzlami, rękawiczki też zabawny element :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy,
La Belle
Wyglądasz niesamowicie!
OdpowiedzUsuńNie lubię nosić okularów, dlatego noszę soczewki, ale Tobie do twarzy w nich :)
OdpowiedzUsuńTwój blog jest niesamowity, uwielbiam go.
OdpowiedzUsuńMożesz zobaczyć na stronie:
http://www.modahistoria.com/look10/polonia/polonia.htm
I czy można się w:
http://look10.blogspot.com/
Pozdrowienia.
:)
kardigan boski!
OdpowiedzUsuńcałość bardzo fajna!;)
http://mypointmystyle.blogspot.com/