Classic marynarka, w nieklasycznym kolorze. Zakupiona została na Babim Targu (cykliczna impreza typu SWAP w Poznaniu) od pewnych miłych dziewczonek. Przy mojej długo hodowanej bladości pastele noszę przeważnie z elementem ożywiającym. Do tego prawdziwy wojskowy pas podarowany x lat temu przez żołnierza. Pies kradziony.
fot_ Basiex
marynarka _ Babi Targ
spodnie _ Top Shop
bluzka _ sh
torebka _ Moschino vintage - Chic Happens
buty _ Underground London
torebka jest świetna!
OdpowiedzUsuńślicznie ;)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? ja już się dodałam.
http://amadellaa.blogspot.com/
Ostatnie zdjęcie mistrz!
OdpowiedzUsuńJaka cudowna marynarka!
OdpowiedzUsuńświetny set :)
ciekawa marynarka ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz pięknie! Świetna marynarka i bardzo zazdroszczę paska :]
OdpowiedzUsuńmarynarka ma swietny kolor i kroj!
OdpowiedzUsuńŚwietna marynarka! Cudo :)
OdpowiedzUsuńCo za żakiet!
OdpowiedzUsuńBest!www.fogdancing.blogspot.com
niesamowita marynarka! *-*
OdpowiedzUsuńswietny kolor marynarki!
OdpowiedzUsuńŁadna marynarka.
OdpowiedzUsuńmarynarka .!
OdpowiedzUsuńBoze . cudowny kolor . nigdzie takiego nie widzialam chyba . ;)
Zapraszam do siebie . ;)
http://katarzyna-keiiti.blogspot.com/
Wow, jeśli to Twoja skóra może być nazwana bladą, to ja w takim razie jestem chyba... prześwitująca :-) Nie podobają mi się spodnie, są jakieś takie bezbarwne, ale marynarka jest fenomenalna.
OdpowiedzUsuńokulary <3
OdpowiedzUsuńśliczna marynarka :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz :)
pozdrawiam
Amandine (filmdine.blogspot.com)
ślicznie wyglądasz w tej stylizacji:)
OdpowiedzUsuńZapraszam
http://www.perfectdessous.blogspot.com/