Rozpoczynam cykl Mexican Street Style. W przypadku zdjęć na bloga, coraz częściej podoba mi się być po drugiej stronie obiektywu. Starzeję się? : )
Jako pierwsza do zdjęć meksykańskiej mody ulicznej zapozowała Anelis spotkana w modnej dzielnicy Mexico City zwanej Condesa. Sukienka w retro-print pięknie zgrała się z jej kolorem skóry, gołe plecy dodały sex-appeal'u, a białe Conversy dziewczęcego uroku. ¡Que bonita!
W godzinach lunchu liczne kawiarnie i restauracje są całkowicie pełne. To właśnie wtedy najlepiej wybrać się na polowanie z aparatem. Meksykanie są bardzo pogodni i mili, chętnie pozują do zdjęć, zagadują. Najweselszym dniem w roku jest nadchodzący 1 i 2 listopada. W tych dniach nie powinno się płakać, wg wierzeń łzy tworzą ścieżkę do nieba, po której wyślizgują się z niego dusze. Ulicami miasta przejdzie kolorowy, rozweselony pochód. Aparat w dłoń, szczegóły wkrótce!
foto_ me
Pięknaa <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka ! :O
OdpowiedzUsuńzatkało mnie <33
OdpowiedzUsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńLubię zdjęcia streetowe, sama się zresztą nimi param:) A ta dziewczyna prezentuje się świetnie, no a sukienkę to ma piękną:)
OdpowiedzUsuńCudo!!!!
OdpowiedzUsuńczekam na więcej! co robisz w mexyku?
OdpowiedzUsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja!!! Obserwuję i zapraszam do mnie:-)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać innych stylowych zdjęć prosto z Meksyku! Świetnie wybrałaś to pierwsze zdjęcie, jest intrygujące i budzi apetyt na więcej! Strasznie podoba mi się też, że nie jest to takie typowe street fashion photo (cała postać, wyprostowana sylwetka).
OdpowiedzUsuńhaha! cieszę się, że wzbudziłam wasz apetyt na street style from mexico! ulice tutaj są przecudownie kolorowe:)
OdpowiedzUsuń@cherrycolla: pracuję jako modelka, zwiedzam, robię zdjęcia, uczę się hiszpańskiego:)
Już wkrótce kolejne zdjęcia!
Kolory jak z bajki. Piękna sukienka a ta zapinka niby przeszkadza ale jest ok, super zdjęcie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń