­
­

Szukaj na tym blogu

18.07.2011

made in china

7/18/2011
made in china

Chińskie rączki są w stanie wyprodukować wszystko, a jakby nie patrząc, większość stuffu z sieciówek (szczególnie akcesoria) to chińskie wyroby w europejskich cenach. Dla takich szperaczy jak ja chińskie targi i domy handlowe są uzależniające - śmiesznie niskie ceny i przeogromny wybór.  Przebywanie tutaj jednak to niezłe pranie mózgu, wszędzie wesołe zwierzaczki, buźki, dziewczynki, wszystko  dookoła śmieje się, błyszczy i mieni kolorami... ehh.. Jeżeli jednak chcesz... czytaj więcej




24 Comments

5.07.2011

Beijing ^-^

7/05/2011
Beijing ^-^

Hell yeah! Cel na ten rok osiągnięty. Od 3 tygodni staram się zrozumieć i nauczyć się (prze)żyć w Pekinie, a nie jest łatwo, będąc niedoświadczonym białasem w najludniejszym kraju świata. Każde wyjście do marketu wiąże się z koniecznością konfrontacji z chaotycznie poruszającym się tłumem, jakiego w marketach nie widziałam nawet w przeddzień Wigilii;) W metrze natomiast, zamiast walczyć, musisz dać ponieść się fali (chińczyków) i... czytaj więcej




14 Comments