Szukaj na tym blogu

9.02.2012

PERSONAL JESUS

 
Tak to on, różowy (kolor idealny), z plastiku (szlachetne tworzywo) Jezus, mój własny, osobisty. Czasami pożyczam, ale niechętnie, jesteśmy ze sobą związani. Najbardziej lubię nosić go jak poniżej, czuję się jakbym wyszła prosto z konfesjonału, cudnie. A pod Maryją i Jezusem sama Maryja, która pojawiła się w magazynie BR&! Czarna długa sukienka (Gianfranco Ferre / Alta Moda) jest prze-cu-dow-na <3











fot_ Pola Lola

jesus_ Beijing market
dress_ vero moda



BR& Magazine


Black long dress_ Gianfranco Ferre / Alta Moda
Dress_ Blessus / Stary Browar, Dziedziniec

Tekst i realizacja: Monika Michaluk/ Morski Studio
projekt: Kasia Augustyniak/ Morski Studio
Zdjęcia: Agnieszka Szenrok/ Morski Studio, 
Postprodukcja: Karolina Gorzelańczyk/ Morski Studio, 
Makijaż i fryzura: Rozalia Lenartowicz

8 komentarzy :

  1. jak biżuterii religijnej nie popieram, to jezus różowy w Twoim wydaniu mnie przekonał, nie bez znaczenia nawiązanie do Depeszów... bardzo! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. wyglądasz czadowo :o
    uważaj na różowego Jezusa, bo chyba wielu chętnie by Go przejęło! :D

    pozdrawiam
    http://kattarzyna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. oo zdecydowanie bym się nie odważyła wyjść z tym oto Jezusem na szyi :D Ale zdjęcia są genialne. Szczególnie drugie - baardzo przerażające.;)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajna kiecka do Jezusaaa i Ty taka niepozornie grzeczna!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. niesamowity naszyjnik!!! i zdjęcie jak stoisz na wprost po prostu kocham! pozdróóówki!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Że tak powiem, jesteś "OSOM".
    Świetny blog, stylizacje i fajnie się Ciebie czyta.
    Pozdrawiam gorąco, a jesli sposoba Ci się umnie - zapraszam do obserwowania.

    Koka-inna.

    OdpowiedzUsuń