Skórzany płaszcz to mój jesienny strój obowiązkowy. Mam go kilka sezonów, jego krój jest nieśmiertelny i maksymalnie prosty. Skóra jest półmatowa, wykończenie surowe, brak przeszyć. Co sezon mam nowe pomysły na zestawianie go z resztą garderoby. To taki pewniak- przypuszczam, że dopóki jego stan będzie dobry, będę go eksploatować jak długo się da. Czy w Waszej szafie wiszą pewniaki, czy już wszystko, dziwnym trafem, służy Wam tylko jeden sezon? Okulary (vintage Valentino!) to cenny łup z meksykańskiego pchlego targu, o którym pisałam tutaj (link).
coat _ DKNY / body _ wolford / pants _ vero moda / shoes _ sisley / sunglasses _ valentino vintage
pics by Magdalena Andrychowska
Tomasz Biskup
Świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZgadzam sie w zupełności. Skóra jest ponadczasowym materialem, przynjamniej dla mnie :) Skorzany placz marzy mi sie od dawna, niestety nie moge znalezc odpowiedniego dla siebie fasonu. Świetny blog, dodaje do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńwww.byblondepeanut.blogspot.com
This photos rock and you have such a great blog! Following now!
OdpowiedzUsuńSHE WALKS Blog